11 grudnia 2011

Czas pożegnań...

Ahoj
Rejs szybko dobiega końca:(
Ostatnie dni to nowe miejsca, o których już napiszę po powrocie. Nauki wciąż bardzo dużo, ale znajdujemy też chwile na inne atrakcje. Teraz nie ma czasu na opisywanie, tyle się dzieje.
Jedno wiem na pewno, że będzie mi bardzo trudno się rozstać i będzie mi brakowało takich ludzi, chwil i miejsc.

Do zobaczenia wkrótce!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz