27 września 2011

Spotkanie z norweskim żaglowcem SOERLANDET

Dzisiaj 27.09 z samego rana nagrywała nasze poczynania na rejach angielska telewizja – specjalnie z tej okazji ogłoszono alarm. Robią program, bo jesteśmy swoistą sensacją, po ubiegłorocznym połamaniu masztów przez sztorm. Przyjmują nas bardzo ciepło i życzliwie.

Zacumowaliśmy obok żaglowca Soerlandet, który pływa pod norweską banderą, a na nim, aż trudno uwierzyć w taki zbieg okoliczności - Kanadyjska Szkoła Pod Żaglami, której założycielem też był Kapitan Krzysztof Baranowski. To naprawdę niesamowite spotkanie.
 Oj dzieje się, dzieje! Szczegóły na http://elondyn.co.uk/newsy,wpis,13374
Zwiedzaliśmy dzisiaj także piękne Muzeum Morskie w Falmouth. Poza tym cały dzień mam kambuz - wachta przy garach, lecz nasza Pani Krysia - Kuk jak tylko się wyrabiamy z robotą daje nam troszkę wolnego. Pracy jest jednak sporo, bo wkrótce będziemy gościć na naszym Fryderyku młodzież z Kanadyjskiej SPŻ. Potem oni nas na swoim żaglowcu;)))   Będzie okazja poćwiczyć angielski:) 
Wi-fi darmowe udało się złapać na mieście, ale jakość nie pozwala na przesłanie zdjęć, więc może przy innej okazji...
Wiele zależy teraz od pogody, planujemy zostać tu 2 dni i w czwartek wyruszyć na Atlantyk. Następny przystanek to chyba Madera. Jak wiatr pozwoli…

1 komentarz:

  1. Pozdrawiamy cię Kasiu! Z ciekawością czekamy na kolejne posty z Twojej podróży :)

    OdpowiedzUsuń