Ahoj
10.10.2011
Jest cudownie, ciepło. Wczorajszy wieczór upłynął nam bardzo sympatyczne na zabawie, tańcach na rufie przy dźwiękach muzyki z megafonu. Niektórzy poszaleli ze szczęścia, że stoimy na ciepłych wodach i skakali z bukszprytu w błękitną toń Atlantyku:)). Na pozostałych przyszedł czas dzisiaj. Ja też nie odmówiłam sobie tej przyjemności (woda ma ponad 23 stopnie).
10.10.2011
Drugi dzień kotwiczymy przy malowniczej wysepce Porto Santo o pięknej szerokiej plaży.
Krajobraz już całkiem inny, klimat też:)
Jest cudownie, ciepło. Wczorajszy wieczór upłynął nam bardzo sympatyczne na zabawie, tańcach na rufie przy dźwiękach muzyki z megafonu. Niektórzy poszaleli ze szczęścia, że stoimy na ciepłych wodach i skakali z bukszprytu w błękitną toń Atlantyku:)). Na pozostałych przyszedł czas dzisiaj. Ja też nie odmówiłam sobie tej przyjemności (woda ma ponad 23 stopnie).
W tle nasz wspaniały zaglowiec na kotwicy! |
Przed południem żadnych lekcji, tylko pontonem na brzeg, zwiedzanie wysepki, pływanie w oceanie. Część z nas powędrowała i wpięła się na górę jakiegoś wulkanu. Jeszcze ostatnie luknięcie na neta i wracamy, bo wkrótce wypływamy w kierunku Teneryfy.
Przesyłam pozdrowienia, niedługo napiszę z Wysp Kanaryjskich.
A w Zakopanem spadł już śnieg. U nas zimo, coraz zimniej, a u Was jak widaźć cieplej, coraz cieplej. Oj chciałoby się być teraz z Wami!!!
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu:)
OdpowiedzUsuńFantastyczna przygoda tam u Ciebie:)
Trzymam kciuki za Twój sukces!
Pozdrowienia z "Fregaty"